Porady

Zbiór porad w stylu: co warto mieć w kuchni, jak doczyścić spalony garnek czy jak pozbyć się tłuszczu z ulubionej bluzki.


Co warto mieć w kuchni?
  • Przyprawy - w domu zawsze staram się mieć jak najwięcej przypraw, czasem potrafią uratować sytuację, a czasem po prostu się przydają. Oprócz standardowych przypraw (m.in. sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, papryka słodka i ostra) posiadam też przyprawy nietypowe (curry, kurkuma, tymianek, oregano, zioła prowansalskie, kminek, przyprawy do kurczaka czy gotowe marynaty). Przydają się także kostki rosołowe (w hipermarketach często do kupna na wagę cena ok. 8zł za kilogram).
  • Produkty do długiego przechowywania - ryż, mąka, kasza, duża butelka oleju (3 litry) i wszystkie produkty, które mogą długo postać w szafce.
  • Mrożone mięsa - mimo, że nadal coś tam jest w lodówce kiedy trafię dobrą promocję, kupuję mięso. W domu dziele je na porcje i mrożę. Jest to przydatne z kilku powodów: kiedy nie mam czasu na zakupy, kiedy nie mam siły na zakupy lub kiedy jest w portfelu mało kasy. Tak samo robię z wędlinami.
  • Zioła - na oknie w kuchni posiadam doniczkę z ziołami, obecnie w niej jest jedynie bazylia cynamonowa, ale niedługo planuję ją odnowić. Zwyczajowo oprócz bazylii jest jeszcze: pietruszka, kolendra, koperek. Nadmiar ziół z doniczki obcinam i suszę. Traktuję tak też nać z kupionej pietruszki czy selera.
  • Suszone warzywa - kiedy zakupione przeze mnie warzywa zaczynają raczej przypominać gąbeczki do zmywania naczyń daje im drugie życie. Myje je obieram ścieram na tarce na grubych oczkach po czym daje im odpocząć przez ok. 12 - 24 godziny rozłożone na ręcznikach papierowych. Następnie wrzucam je w piekarnik na 3 - 4 godziny na 50 - 100 stopni, zmniejszając i zwiększając temperaturę co jakiś czas. Następnie stoją kolejne 24 godzinny by wystygnąć. Na koniec zamykam je w szczelnym słoiku. Dodaję np. do zup. można z nich też zrobić zupkę "chińską".