Polecamy / Nie polecamy

Postanowiliśmy dzielić się z wami ciekawymi zakupami spożywczymi. Jako, że zdarza nam się (jak każdemu) kupić gotowe danie, bo po prostu nie chce nam się gotować. Niektóre z nich są naprawdę warte polecenia. Bywa też tak, że czasem człowiek kupuje coś i mówi sobie: "nigdy więcej!". Dlatego też rubryka ta zawiera w sobie polecane i niepolecane produkty.


POLECAMY: KURCZAKOWY MIX.

Wczoraj Puncor robiąc zakupy znalazł w Biedronce Kurczakowy MIX firmy Konspol. Zestaw o masie 650 gr zawiera: 2 sztuki: "podudzia kurczęcego pieczonego w przyprawie", 2 sztuki "podudzia kurczęcego w panierce" oraz 3 "skrzydełka kurczęce pieczone hot&spicy". 

Wszystkie kawałki są dość pikantne. Najbardziej te panierowane. Skrzydełka natomiast są pikantno - słodkie. Różna jest też wartość kaloryczna od 171 do 202 kcal w 100 g produktu. Szukałam w internecie więcej na temat tego zestawu i zaskoczyłam się - ponieważ nigdzie nic o tym nie ma - nawet na stronie producenta! Być może to totalna nowość? Jeśli miałabym je do czegoś porównać to tylko i wyłącznie do Kubełka z KFC. Smak podobny, lecz bardziej domowe wykonanie. Idealne na szybko np. z frytkami. 

Ciekawa jest także cena za jeden zestaw zapłacimy 4,99 zł. Kupując dwa mamy objętościowo mały Kubełek KFC. Porównując to cenowo wygra mix (cena małego Kubełka to 23 zł. w zestawie: 2 kawałki kurczaka, 4 Hot Wings, 4 Strips, 2 małe porcje frytek, dip). Nawet dokupując frytki (cena za kg mrożonych od 3 do 7 zł) i sos zakup wyjdzie nam dużo taniej. 

Na zakończenie klasyfikacja garnkowa (w skali 1 - 5)


Cena:
Smak:
Wydajność:
Jakość:
Ocena ogólna:  


NIE POLECAMY: ZESTAWY GRILLOWE TESCO. 

Skradzione ze strony tesco.pl
Sezon grillowy w pełni, więc i nam się zachciało mięska prosto z rusztu. Jako, że nie chciało nam się czekać, aż mięso skruszeje i nabierze aromatu w marynacie postanowiliśmy zaryzykować i kupić gotowe zestawy grillowe z Tesco polecane przez samego Roberta Makłowicza. Zakupiliśmy więc "Zestaw grillowy karczek + kiełbasa" oraz "Szaszłyk drobiowy na grill". Niestety nasz celebryta powinien się wstydzić! Pierwszy zestaw waga 700 gr. W zestawie 4 kiełbaski meksykańskie (323 kcal/100 gr) i 2 karkówki marynowane (205 kcal/100 gr). Cena 12.99 zł. Drugi zestaw to 3 szaszłyki drobiowe ( z indyka) waga 400 gr (109 kcal/100 gr). Cena 8,99 zł.



Skradzione ze strony tesco.pl
Zaczniemy od kiełbasek, te były bardzo pyszne i szczerze powiedziawszy chętnie poszukam, gdzie można zakupić je bez zestawu. Delikatnie ostre kiełbaski idealnie komponują się z łagodnymi sosami i do nich nie mam żadnych zastrzeżeń. Te pojawiają się już przy drugiej połowie zestawu: karkówce. O ile marynata była dobra, odpowiednio pikantna i smakowita o tyle mięso było bardzo niskiej jakości. Twarde i żylaste. Człowiek kupując coś już marynowanego liczy na to, że będzie odpowiednio przegryzione i smaczne. Niestety takie nie było. Marynata z wierzchu bardzo kontrastowała z niedoprawionym środkiem. Nie mam zielonego pojęcia jak im się to udało osiągnąć! 

Co do szaszłyków. Smak nas nie zaskoczył, podobny jak w karkówce, prawdopodobnie ta sama marynata. Mięso świeże, miękkie i tym razem "przegryzione" w marynacie. Jednak papryka... to coś zwane papryką... pierwsze niesnaski pojawiły się podczas pieczenia, gdy to coś postanowiło uciec z patyczków (może i dobrze), szkoda tylko, że postanowiliśmy tego spróbować. Jedno co przychodzi mi na myśl: "gorzko!". Tak można skończyć ten temat. Jest to po prostu plaster gorzkiej galarety z papryki. Nie jeść, wyrzucić przed spróbowaniem. 

Podsumowując: cena wysoka, jakość taka sobie. Można zaryzykować, ale lepiej zrobić to samemu. 

Na zakończenie klasyfikacja garnkowa (w skali 1 - 5)

Cena:
Smak:
Wydajność:
Jakość:
Ocena ogólna:  

POLECAMY: SOSY DEVELEY - HAMBURGEROWY I HOT - DOG

Jako, że lubimy kanapki z wieloma składnikami a także hot dogi i hamburgery chętnie kupujemy gotowe sosy do ich wykończenia. Z firmą Develey kojarzyły mi się zawsze świetne musztardy w bardzo gustownych szklaneczkach, których mam już komplet. Dlatego też kupując sosy hamburgerowy (który próbowałam już wcześniej) i do hot dogów spodziewałam się czegoś naprawdę smacznego i nie zawiodłam się!

bangla.pl
Z sosem hamburgerowym z Develeya spotkałam się ponad pół roku temu jednak cena ok. 4,5 zł za słoiczek 0,25 l odstrasza, natomiast cena w dużych opakowaniach ( ok. 5 zł za 410 gr) wydaje się bardziej przystępna. W skład sosu wchodzą: koncentrat pomidorowy (29%), olej roślinny, syrop glukozowo-fruktozowy, jogurt, ocet spirytusowy, ogórki konserwowe (7,5%), cebula, sól, skrobia modyfikowana kukurydziana, przyprawy, żółtko jaja, białko mleka, guma ksantanowa, aromat. Czyli tłumacząc na polskie: majonez, jogurt, ketchup, ogórki i cebulka. Więc nic strasznego. Porcja 100 gr zawiera natomiast 291 kcal. Czyli wcale nie tak dużo. Co do smaku jest delikatnie kwaskowy, odpowiednio pomidorowy i bardzo przypomina mi sos z McDonalda.
facetikuchnia.com


Na serwisie z opiniami bangla.pl (na który trafiłam szukając zdjęcia składu) sos ten posiada ocenę 4,95/5 więc całkiem nieźle. Ludzie go lubią a on sam nie jest aż tak bardzo napakowany chemią jak niektóre rzeczy, które kupujemy.





informacjepr.pl
Natomiast sos do hot - dogów kupiłam zaledwie kilka dni temu, z ciekawości. Zachęcił mnie tajemniczy składnik, którego w sosie bym się nie spodziewała czyli: kapusta biała (12%), pozostałe składniki to: woda, olej roślinny, cukier, ocet spirytusowy, żółtko jajka, ogórki konserwowe, curry (0,4%), sól, skrobia modyfikowana kukurydziana, syrop, glukozowo-fruktozowy, kwas cytrynowy, guma ksantanowa, przyprawy, aromat i barwnik. Co do ceny to ona również waha się w granicach 5 zł za opakowanie 400 gr. Sos ten najwidoczniej jest lżejszy niż ten do hamburgerów, bo opakowania są tej samej wielkości. Co do wartości odżywczych to jest on bardziej kaloryczny niż sos hamburgerowy ponieważ zawiera aż 333 kcal/ 100 gr. Jednak tu uwaga dla wszystkich dbających o linię, nie ma się co obawiać jedna porcja ( w przypadku obu sosów) to co najwyżej 15 - 20 gr. ponieważ sos jest bardzo gęsty i wydajny. Co do smaku to właśnie kapusta w nim dominuje, mi osobiście przypomina surówkę z kapusty z sosem majonezowym z curry i to własnie będzie najlepiej opisywało smak sosu.

Podsumowując oba sosy zasługują na wysoką ocenę w kategoriach smak, wydajność, jakość jednak cena może odstraszyć, jednak co jakiś czas warto zaszaleć. Hmmm.... w sumie jakbym miała zrobić sama taki sos to by wyszło wiele drożej...


Na zakończenie klasyfikacja garnkowa (w skali 1 - 5)


Cena:
Smak:
Wydajność:
Jakość:
Ocena ogólna:  

POLECAMY: SOS BBQ  MARKI ROLESKI

Kolejny produkt godny polecenia. Trafiliśmy na niego latem, był dołączony do ketchupu tej samej firmy jako gratis. Wczoraj trafiliśmy na niego w "Żabce", gdzie można kupić go samodzielnie. Cena to trochę ponad 4 zł za 300 gr (Na stronie producenta jest to cena 4.42 zł). Jednak wart jest tej ceny. 
roleski.pl
W smaku charakteryzuje się silnym aromatem wędzonej śliwki, dodatkowo podkreślonej nutą karmelu. Na języku pozostawia również delikatnie pikantny posmak. Konsystencja bardzo gęsta a zarazem kremowa. Całkowicie zatem zgadzam się z opisem producenta:

"Sos Barbecue powstał w oparciu o oryginalne, amerykańskie receptury jako dodatek do potraw z grilla. Ma gęstą konsystencję, apetyczną barwę i charakterystyczny zapach wędzonki. Łączy w sobie słodki smak z nutą pikantnych przypraw."
roleski.pl

Skład może początkowo odstraszać, ponieważ nie zawiera on zbyt wielu składników. Są  to: przecier pomidorowy (39%), cukier, woda, ocet, melasa, skrobia, sól, przyprawy, aromat dymu wędzarniczego, aromaty, mączka gorczycy. Nie ma w nim zatem zbyt dużo "chemii" w składzie za czym idzie jego niskokaloryczność. Sugerowana porcja produktu - 20 gr. (ok. łyżki stołowej) to zaledwie 30 kcal! 

Ja wykorzystuję go w bardzo prosty sposób. Dodaję do niego trochę oleju i marynuję w nim mięso ( głównie żeberka) a następnie grilluję. Powiem szczerze, że to jednej z najprostszych i najlepszych przepisów jakie udało mi się wynaleźć. 

Na zakończenie klasyfikacja garnkowa (w skali 1 - 5)


Cena:
Smak:
Wydajność:
Jakość:
Ocena ogólna:  
POLECAMY: CZEKOLADA DO GOTOWANIA ZWC MILLANO

static.promoceny.pl
W okolicach Wielkanocy w Biedronce pojawiła się Czekolada do gotowania. W czasie świąt wypróbowałam obie dostępne wersje - deserową i mleczną. Obie okazały się genialne! 

Cena za tabliczkę (200 gr) to ok. 4 zł. Czyli mniej więcej tyle samo co za 80 gramową polewę Delecty, która niestety przegrała w tej konkurencji. 

Czekolada do gotowania składem nie różni się praktycznie niczym od zwykłej czekolady: miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy, emulgator: lecytyny ze słonecznika, ekstrakt z wanilii. Kaloryczność odbiega jednak trochę od norm, 100 gr czekolady (połowa tabliczki) zawiera: 528 kcal, w tym: białko 5,20 g, węglowodany 51,60 g, tłuszcz: 33,10 g. (dla porównania czekolada mleczna Milki to: 605,00 kcal, białko: 5,40 g, węglowodany: 45,50 g, tłuszcz: 44,50 g). 

Przygotowanie polewy czekoladowej z tabliczki czekolady jest niewiarygodnie proste. Wystarczy w garnuszku roztopić 50 - 70 gr margaryny, zdjąć z ognia i dodać do niej pokruszoną czekoladę. Wymieszać do jednolitej konsystencji i gotowe. W razie problemów z topieniem czekolady wystarczy delikatnie podgrzać. 

Zalety: po zastygnięciu jest o wiele twardsza od gotowej polewy czekoladowej. Ma pełny smak czekolady (czego zawsze brakowało mi w polewie Delecty, która smakowała tłuszczem). Jest dziecinnie prosta w przygotowaniu i niesamowicie wydajna. Polecam z całego serca. 

Na zakończenie klasyfikacja garnkowa (w skali 1 - 5)

Cena:
Smak:
Wydajność:
Jakość:
Ocena ogólna: