Po grillu zostały nam warzywa i mięso na szaszłyki, wiec postanowiłam zrobić z nich coś kolorowego. Padło na gulasz. Jako, że latem nikt nie ma ochoty na ciężkie sosy postawiłam na odrobinę awangardy w kuchni i ze swojego gulaszu usunęłam sos. Wyszło niespodziewanie dobrze. Przekonajcie się sami.
Składniki:
- 20 dkg piersi z kurczaka
- 20 dkg surowego boczku
- inne dowolne mięso w tej samej ilości
- 1 papryka
- 1 cebula
- 2 marchewki
- 20 dkg malutkich pieczarek
- 100 gr. kaszy gryczanej
- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka
- szklanka bulionu warzywnego / wody
- kilka łyżek oliwy
- ostra papryka
1. Paprykę i cebulę kroimy w grubą kostkę. Tak samo robimy z mięsem.
2. Marchewkę kroimy w talarki / pół talarki.
3. Pieczarki zostawiamy w całości.
4. Mięso marynujemy w łyżce oliwy i 2 łyżkach przyprawy do kurczaka.
5. Kaszę gotujemy wg. przepisu na opakowaniu.
6. W woku rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy marchewkę i smażymy 3 - 5 minut. Dodajemy do niej cebulę, paprykę i pieczarki. Odrobinę solimy i pieprzymy. Smażymy kolejne 5 minut.
7. Warzywa przesuwamy na boki. W środek woka wrzucamy mięso i smażymy aż nabierze złotego koloru.
8. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i podlewamy bulionem (wodą). Zmniejszamy temperaturę.
9. Dusimy do miękkości w powstałym sosie, cały czas go redukując.
10. Próbujemy sos i doprawiamy solą, pieprzem, papryką do smaku.
11. Podajemy na gorąco z kaszą.
Smacznego!!!